Pomóżcie mi być dobrym dzieckiem: jak rozmawiać z dziećmi przed świętami?
Zapraszamy na kolejną audycję z cyklu “Pomóżcie mi być dobrym dzieckiem”. Tym razem autorka książki o tym samym tytule podpowie, jak wykorzystać mądrze czas przedświątecznych rozmów z dziećmi.
Poniżej zapraszamy do wysłuchania audycji, cała treść również w formie tekstowej.
Jak porozmawiać z dziećmi o świętach Bożego Narodzenia.
Kupujemy prezenty, dekorujemy domy, przygotowujemy specjalne potrawy, i różne
rarytasy. Robimy to wszystko dla naszych najbliższych, a szczególnie dla dzieci, bo
chcemy aby rodzinne święta były radosne dla wszystkich.. Radosne, bo przecież są to
urodziny kogoś niezwykłego, to urodziny Jezusa naszego Zbawiciela.
I chociaż wydarzyło się to ponad 2000 lat temu, to entuzjazm i zaangażowanie w te
święta zatacza coraz szerszy obszar działania i coraz bardziej oddala się od sedna
istotnego zdarzenia i głównego bohatera, od solenizanta, czyli Jezusa.
Warto więc zatrzymać się w tym rozpędzonym, wypełnionym tysiącami spraw do
załatwienia okresie przedświątecznym, i zastanowić się co jest najważniejsze dla mnie i
mojej rodziny.
Świąteczne porządki
W czasowym rozkładzie przygotowań, na początku pojawiają się świąteczne porządki w
naszym domu, czyli miejscu przebywania naszej rodziny, rodziców i dzieci. W sprzątaniu
uczestniczy cała rodzina, bo przecież każdy ma tu swoje miejsce, czy swój pokój, który
należy posprzątać, aby wszystkim było przyjemnie. Cały dom musi być czysty.
Trzeba w nim poprzestawiać, uporządkować, poodkurzać ukryte zakamarki i nieużywane
przedmioty. Bo to jest nasz dom, dom rodzinny. Dom, w którym czujemy się
bezpiecznie, dom, który jest miejscem schronienia, odpoczynku. Jeżeli coś nie działa, to
przy okazji sprzątania, warto jest naprawić, albo uzupełnić brakujące elementy
wyposażenia naszego domu rodzinnego.
1. Czy właściwe miejsce w naszym domu zajmują zasady postępowania i obowiązków
każdego członka naszej rodziny?
2. Czy znane są obowiązujące wartości ?
3. Czy mamy ze sobą rodzinne relacje oparte na zrozumieniu i miłości ?
4. Czy pielęgnujemy wzajemny szacunek do siebie ?
5. Czy rozumiemy na czym polega posłuszeństwo ?
Każdy musi zacząć sprzątanie od siebie. Każdy kto pragnie dobrze i bezpiecznie czuć się
w domu rodzinnym.
W domu uporządkowanym, chętnie przebywa Jezus.
Dlatego nikt w tym domu nie będzie się bał, każdy będzie czuł się bezpiecznie i chętnie
będzie do takiego domu wracał z przedszkola, szkoły, czy też z pracy. Taki dom będzie
naturalnie piękny i wszyscy w nim będą mogli czuć się szczęśliwi.
Dekoracje
I to właśnie jest najpiękniejszą dekoracją domu, dekoracją, której nigdy się nie zdejmuje i
nie chowa na kolejną okazję. Jednak chcemy aby na święta wszyscy widzieli, że w
naszym domu uroczyście obchodzimy narodziny Jezusa, dlatego umieszczamy w oknie
światełka, gwiazdę, czy mrugające żaróweczki.
Prezenty
Wszyscy na święto urodzin Jezusa obdarowują się prezentami. Może dlatego że Jezusowi
też przyniesiono prezenty, nazywane darami.
Dzieci i dorośli lubią rozmawiać o prezentach, marzyć o prezentach, prosić o prezenty i
oczywiście dostawać prezenty. Jakże wspaniała może to być rozmowa wokół wątku
prezentów, skierowana w stronę najcenniejszego prezentu, jaki otrzymaliśmy w darze od
Boga.
On posłał do nas z nieba, swojego jedynego Syna, Jezusa, jako dar miłości do każdego
człowieka dorosłego i dziecka. Taka spontaniczna rozmowa w adwentowy wieczór
może przybliżyć dzieciom głównego urodzinowego Solenizanta i pomóc zrozumieć
sedno zbliżających się świąt.
Przygotowania kulinarne
Pieczenie ciasteczek, lepienie pierogów, czy inne czynności w kuchni wykonywane
wspólnie z dziećmi, to również wspaniały czas do rozmowy, budowania relacji, słuchania
historii opisanych w Biblii, związanych z narodzeniem Jezusa, czy też po prostu wspólne
działanie dla dobra całej rodziny. Bo jakże to miło potem będzie skosztować ciasteczka,
którym nadawało się rożne kształty, albo patrzeć jak wszystkim smakują lepione przeze
mnie pierożki.
Okazja aby się przekonać, że w naszej rodzinie każdy jest ważny i każdy może zrobić coś
pożytecznego dla innych. Takie proste spontaniczne rozmowy to najcenniejszy czas dla
dzieci. One przecież mają mnóstwo pytań, i mają wiele informacji z różnych źródeł,
którymi chcą się z kimś podzielić. A jaki to zaszczyt porozmawiać o tym z mamą, tatą,
bratem czy siostrą, siedząc blisko siebie, i jednocześnie uczestniczyć w wykonywaniu
wspólnego zadania związanego ze świętami.
To okazja do zastanowienia się kim jest dla mnie Jezus. Bo przecież Jego historia nie
kończy się na urodzinach, ani nie na krzyżu. Jego historia kontynuuje się w moim życiu i
w życiu mojej całej rodziny.
Życzę wszystkim czytelnikom i słuchaczom radosnego świętowania Narodzin Jezusa.
Danuta Hukisz, autorka książki “Pomóżcie mi być dobrym dzieckiem”