Izrael stopniowo wychodzi z drugiego lockdownu
Izrael stopniowo znosi ograniczenia wprowadzone podczas drugiego lockdownu. Przypomnijmy, że rząd tego kraju już w połowie września wprowadził ponownie ogólnokrajową kwarantannę, co spotkało się z dużym niezadowoleniem społeczeństwa. Zamknięto m.in. szkoły, centra handlowe, hotele, restauracje, kawiarnie i setki przedsiębiorstw. Dwa miesiące po tej decyzji Izrael zaczyna powoli odmrażać gospodarkę i edukację.
Drugi lockdown zamroził dużą część gospodarki oraz zamknął system edukacji. Jeszcze w połowie października rząd zaczął usuwać pewne blokady. Zniesiono ograniczenie oddalania się od miejsca zamieszkania, swoją pracę wznowiły żłobki i przedszkola. Na początku listopada postanowiono częściowo otworzyć szkoły. Na ulice Izraela powoli wraca życie. Stopniowo otwierane są niektóre punkty usługowe, sklepy, kawiarnie, znowu można chodzić do synagogi. Jak się okazało zaostrzone restrykcje przyniosły efekty – liczba przypadków zakażeń zauważalnie spadła. Wielu obawia się jednak zimy i spodziewanego wzrostu zachorowalności w tym czasie. Dyrektorzy szpitali skierowali apel do rządu, prosząc o zwiększenie środków, by służba zdrowia mogła sprostać przyszłym potrzebom. Pomimo tego, że druga ogólnokrajowa blokada była łagodniejsza niż pierwsza, wywołała duży skok bezrobocia. Turystyka również nadal stoi, na wyjazd do Izraela jeszcze musimy poczekać. Dochodzą głosy o propozycji otwarcia Eilatu na turystów z kraju i zagranicy, ale nie ma pewności, czy w ogóle do tego dojdzie.
Elżbieta Szwarc
