HISTORIE BIBLIJNE W NOWEJ ODSŁONIE

„Opowieści o TYM, który JEST” to inspirowana starotestamentowymi historiami biblijnymi książka, która już niedługo trafi na księgarskie półki. Przeznaczona jest dla starszych dzieci, ale także dorośli powinni po nią sięgnąć.

Autorkami książki są Gabriela Nieśpielak, która napisała teksty oraz Ania Brauntsch, która stworzyła oryginalne i zapadające w pamięć ilustracje. Książka składa się z 22 starotestamentowych opowieści. Tym, co ją wyróżnia na tle innych, podobnych wydawnictw, jest z pewnością niebanalne podejście do tematu.

W jej opisie czytamy, że opowieści „są zaproszeniem do odkrywania tego, co najważniejsze – w nas samych, w świecie, w drugim człowieku”.

-Pierwszym pomysłem, jaki miałam było to, żeby wszystkie opowieści pisać w czasie teraźniejszym i maksymalnie prostym językiem. Ważne nie było to, żeby streścić biblijne historie, ale skupiłyśmy się na tym, żeby w każdej znaleźć pretekst do postawienia ważnych życiowych pytań i – co istotne – wcale nie zamierzamy stawiać na nie odpowiedzi. Tym, co wyróżnia „Opowieści…”, jest również – mam nadzieję – ich uniwersalność. Nie są tylko dla dzieci, są dla każdego – mówi Gabriela Nieśpielak.

-Dla mnie to taka podróż w głąb serca Boga – mówi o książce Ania Brauntsch. – Wiele razy czytałam te teksty i sama dla siebie odkrywam jakieś prawdy. Dzięki tym opowieściom widzę sens pewnych rzeczy, które są w Biblii. Jeżeli coś się działo w jakiejś historii, to jest powiedziane dlaczego tak się działo, dlaczego Bogu coś się może podobać, albo nie podobać. „Opowieści…” pokazują, że te zasady, które Bóg ustanowił, nie są jakąś listą nakazów i zakazów tylko czymś, co ma sens.

Książka wyróżnia się nie tylko nowatorskim podejściem do tematu, ale także niezwykłymi ilustracjami, które także są jej mocną stroną.

-Przewodnim pomysłem na ilustracje było to, żeby miały klimat tajemnicy, żeby nie były takie dosłowne. Chciałam, żeby to było coś, co zapadnie w pamięć na długie lata – wyjaśnia ilustratorka.

„Opowieści o TYM, który JEST” powstawały przez co najmniej siedem lat i napotykały na wiele trudności, z których największą był po prostu brak czasu.

-Kiedy zaczynałam pisać pierwsze historie, wychodziłam z domu z laptopem do najbliższej kawiarni, żeby w ogóle móc się skupić i zostawiałam trójkę swoich małych dzieci z mężem. Potem zaczął się covid i opcja pójścia do kawiarni umarła na dobrych kilka miesięcy. Pozostawał mi czas drzemki najmłodszej córki i mąż, który tym razem zabierał resztę maluchów do lasu (nawet wtedy, gdy oficjalnie nie wolno było tam spacerować). Musiałam więc nie tylko przeczytać daną historię i znaleźć jej “jądro”, wokół którego chcę zbudować opowieść, ale także napisać ją i wstukać w laptopa dokładnie w czasie drzemki swojego rocznego dziecka. Robiłam sobie wtedy kawę, żeby “włączyć nią sobie wenę” na trzy – cztery i brałam się do roboty. Pamiętam, że po całym oceanie czasu, jaki upłynął od napisania przez nas opowieści Starego Testamentu i szukania wydawcy, straciłam totalnie nadzieję, że ta książka w ogóle kiedykolwiek ukaże się drukiem. Ania nie straciła chyba tej nadziei i „Opowieści…” właśnie idą do druku – opowiada o twórczym procesie Gabriela.

Książka ukaże się nakładem chrześcijańskiego wydawnictwa Szaron. W sprzedaży powinna być już w czerwcu tego roku. Ania i Gabriela to twórczy duet, który spotkał się nie po raz pierwszy. W planach mają drugą część „Opowieści…”, w której miałyby się znaleźć teksty inspirowane historiami z Nowego Testamentu.

Książka ma swój profil na Instagramie: https://www.instagram.com/opowiesci_o_tym_ktory_jest/

Urszula Gutowska

O autorkach:

Gabriela Nieśpielak – absolwentka judaistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, autorka książki „Polaccy”, absolwentka Akademii Praktyk Teatralnych w Gardzienicach. Prywatnie mama Stasia, Hani, Łucji i Czesia.

Ania Brauntsch – graficzka, ilustratorka, absolwentka projektowania graficznego na Wydziale Sztuki UP w Krakowie. Prace nad ilustracjami do Opowieści realizowała m.in. w ramach programu Narodowego Centrum Kultury – Młoda Polska 2020. Amatorka sportów wodnych.

Fragment książki „Opowieści o TYM, który JEST”.

Wszyscy ludzie na całym świecie wybrali zło.
– Ale dlaczego? Przecież zło jest brzydsze od dobra! Jak to w ogóle możliwe, że zło się podoba? I to w dodatku wszystkim.
Może, gdyby dokładnie poszukać, znalazłby się ktoś, komu jeszcze podoba się dobro? Zaraz, zaraz… O, jest!
Nazywa się co prawda dziwacznie, bo wołają na niego Pocieszenie, ale w jego języku brzmi to trochę lepiej, bo wystarczy krzyknąć: „Noe!” i jeśli usłyszy, to przybiegnie. Albo nie. Na tle innych Noe jest całkiem dobrym człowiekiem.
Ciekawe, że jak mówi się: całkiem, to nie myśli się wcale, że całkowicie, a przecież te dwa słowa brzmią prawie tak samo. Prawdą jest jednak, że jak patrzy się na Noego, a potem na wszystkich innych, to na ich tle Noe wygląda całkiem dobrze i całkiem nawet podoba mu się dobro.

Głęboki smutek przychodzi do Boga, któremu do tej pory towarzyszyła tylko radość z wszystkiego, co stworzył. Jak to się stało, że wszystko, co kiedyś było tylko dobre, teraz kocha jedynie zło?

Please follow and like us:
Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial